Kalendarzowy 2023 rok, zakończyliśmy w naszej cerkwi bardzo podniosłym wydarzeniem. Przybyły do nas cząsteczki relikwii świętych mnichów Hioba i Amfilochiusza Poczajowskich. To wielki dar dla naszej wspólnoty, bowiem relikwie tak wielkich i powszechnie znanych świętych pozwalają nam wznosić nasze modlitwy do Boga za ich pośrednictwem. Podczas niedzielnej Boskiej Liturgii większość obecnych przystąpiła do misterium Eucharystii.
Święty Hiob żył w latach 1550 – 1651. Mając zaledwie dziesięć lat, postanowił wstąpić do monasteru Ugornickiego, zaś dwa lata później przyjął postrzyżyny monastyczne. Po osiągnięciu pełnoletności przyjął święcenia diakońskie, oraz kapłańskie. Cały czas odznaczał się szczególną gorliwością w wypełnianiu reguł życia monastycznego.
W niezmiernie trudnych dla Cerkwi czasach, gdy unia przybierała na sile, książę Konstanty Ostrogski zaprosił Mnicha na Wołyń, by umacniał wiarę prawosławną. Powierzył jego opiece monaster w Dubnie.
Na początku XVII w., w poszukiwaniu miejsca do samotnego życia, Hiob osiadł w monasterze poczajowskim, gdzie po krótkim czasie, na prośbę mnichów, został ich ihumenem. Często wchodził do ciasnej i małej groty, gdzie spędzał długie godziny na modlitwie. Ta grota z bardzo wąskim wejściem istnieje do dzisiaj. Wierni, wślizgują się do jej wnętrza, aby chociaż kilka chwil pomodlić się, w miejscu modlitewnego trudu świętego Hioba. Założył także znaną poczajowską drukarnię.
Św. Hiob przeszedł do życia wiecznego 28 października 1651 r. Po ośmiu latach otwarto jego grób i odnaleziono nie uległe rozkładowi relikwie. Obecnie znajdują się one w pieszczernej cerkwi Ławry Poczajowskiej.
Święty Amfilochiusz to drugi po Świętym Hiobie patron Poczajowskiej Ławry. Jest bardzo bliski naszym czasom. Urodził się 24 listopada 1894 roku we wsi Mała Iłowica. Już w wieku 18 lat młody Jakub (tak nazywał się święty do postrzyżyn) był wezwany do carskiej armii i dopiero w 1919 r. udaje mu się wrócić do domu. W 1932 roku w Ławrze, Jakub przyjmuje postrzyżyny mnisze z imieniem Józef.
Wypełniał on różne posługi (cs. posłuszanije) w monasterze, jak również zaczął leczyć chorych, a szczególnie zasłynął jako “ortopeda”, bowiem leczył złamania kości. Potoki chorych przypływały do ojca Józefa zarówno w dzień, jak i w nocy. Za zgodą przełożonego monasteru święty udał się do małego domku nieopodal monasterskiego cmentarza i tam kontynuował pomoc cierpiącym. Głusi odzyskiwali słych, niewidzący wzrok, a połamane kości natychmiast się zrastały. Również opętani przez złe duchy doznawali uzdrowienia.
Do domku świętego wtargnęli bandyci i usiłowali go zabić. Po tym incydencie święty wrócił za mury Ławry. W 1963 roku odważnie sprzeciwił się zamknięciu soboru Świętej Trójcy w Ławrze przez komunistów, którzy przyszli do mnichów i zmusili ich do oddania kluczy od cerkwi. Jednak święty Amfilochiusz podbiegł do jednego z funkcjonariuszy i wyrwał mu z rąk klucze. Za tę zniewagę bardzo drogo zapłacił. Odbył się nad nim sąd. Gdy sędzia zapytał go, czy to prawda, że uzdrawia, w odpowiedzi usłyszał, że to nie on uzdrawia, tylko Bóg. Sędzia więc na to: W takim razie niech Bóg uzdrowi chorych na tej sali. Mnich odpowiedział: jak żołnierz nie idzie na wojnę bez karabinu, tak i on potrzebuje kilku rzeczy. Amfilochiusz poprosił o przeniesienie mu szat liturgicznych, krzyża i wody święconej wraz z kropidłem. Sędzia wydał wyrok: mnich jest niespełna rozumu i należy go zamknąć w szpitalu psychiatrycznym. Udało się uwolnić świętego dopiero dzięki wstawiennictwu wysoko postawionych członków partii, którzy zostali przez świętego uzdrowieni. Jednak nie mógł on już powrócić do Ławry. Osiadł u swoich krewnych w rodzinnej wsi i nadal uzdrawiał cierpiących. 1 stycznia 1971 roku święty Amfilochiusz odszedł do życia wiecznego.
W 2002 roku, na prośbę wiernych, z błogosławieństwa Synodu Ukraińskiej Prawosławnej Cerkwi, schimnik ihumen Amfilochiusz został kanonizowany. Po otwarciu grobu okazało się, że pomimo 31 lat przebywania w ziemi, ciało świętego nie uległo rozkładowi. Jego relikwie przebywają w tej samej pieszczernej cerkwi Ławry Poczajowskiej, obok świętego Hioba.
Святии преподобнии отцы наши Иове и Амфилохие молите Бога о нас!